Ogórki małosolne są pyszne i zdrowe. Kropka. Nie ma co się rozpisywać, prawda jest oczywista, trochę jak w starym porzekadle, że tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie. Ogórki nasze polskie lekko kiszone chrupią lepiej niż chipsy, więc kto na diecie niech korzysta i nastawia własne. Wystarczą dwa dni w wodzie z koprem, solą i czosnkiem, i tadaam – ogórki z lekko jeszcze białym środkiem gotowe. Najlepsze, co wymyśliła ludzkość jako dodatek do grillowanych mięs, obiadu z młodymi ziemniakami albo kanapki z masłem i szynką. Już bardziej po polsku, zdrowo i lekko się nie da.
Dip na grilla: polskie tzatziki z ogórkiem małosolnym
Sałatka z patelni na wiosenne postanowienia
Gdy nadchodziła wiosna, na domowników padał blady strach. Trzeba było ruszyć tyłek sprzed telewizora. Lepsza pogoda oznaczała bowiem koniec wymówek od biegania czy roweru. Wypadało też zrzucić parę kilogramów z bioder i parę smakołyków z talerza. On miał przestać zajadać kanapki po dwudziestej pierwszej, ona miała zrobić detoks od wieczornego wina i pozornie tylko niegroźnych przekąsek. Oni – mieli się w tym wspierać i motywować. Sałatki jeść mieli i jogurty, biegać i chudnąć w oczach. Znacie to?